Opis
„take flight Piotra Wiesława Rudzkiego to nade wszystko swoisty, rozpisany na etapy i stacje (11 ich) mały podróżny poemat. […] Rudzki swój poetycki reportaż nasyca lokalnym konkretem, sytuując go zarazem w uniwersalnej przestrzeni bosko-ludzkich oczekiwań i celów. To również swego rodzaju mały traktat antropologiczny, w którym wyjściową frazę stanowi apostrofa wypowiadająca zachwyt nad darem istnienia, darem podróży, darem wyrażania, a przenika je wszystkie wezwanie do tego, by „wysoko” był „człowiek”! Utwór gdańskiego poety jest zapisem owej tęsknoty-wyzwania i poetycką nań odpowiedzią”.